Ściany kanału
Druga ściana naszego kanału w garażu, niestety w ten weekend nic nie zrobiliśmy, bo mój małżonek się rozłożył, ale nic kurujemy osobnika i może w przyszły weekend będzie postęp.
Druga ściana naszego kanału w garażu, niestety w ten weekend nic nie zrobiliśmy, bo mój małżonek się rozłożył, ale nic kurujemy osobnika i może w przyszły weekend będzie postęp.
Mamy jazdę bez trzymanki jeśli chodzi o fotowoltaikę, mamy zamiar nią wyłożyć całą połać dachu od południa, może uda się zmniejszyć rachunki za prąd, ale do tego etapu jeszcze nam TROCHę brakuje, a wy macie zamar wprowadzić w domu jakieś alternatywne żródła energii..
W Niedzielę daliśmy sobie z mężem w kość, przemokliśmy do suchej nitki, ale zalaliśmy pierwszą pionową ścianę naszego kanału, weszło 8 taczek betonu... mało brakowało ale się nie pochorowaliśmy heh, cały tydzień czekaliśmy na poprawę pogody, ale niestety nie przyszła, czeka nas kolejny weekend prac w deszczu, ale wiecie co było zabawne w zeszłym tygodniu, mieszamy ,lejemy ,wozimy i nagle ja mówię do męża- a wiesz że przestało padać? a on na to- o kurcze nie zauważyłem heh, do wszystkich warunków można się przyzwyczaić :-)
Ocieplamy fundamenty, wylewamy kanał w garażu, w przyszłym tygodniu będziemy wrzucać żwir.....podejrzewam,że płytę wylejemy dopiero w przyszłym roku......... pozdrawiam budujących
Tak dawno mnie tu nie było, ale wakacje przebiegają nam pracowicie, trzeba pudziulki zarabiać, by pójść z budową trochę dalej.
Stan na dzień dzisiejszy to wymurowane ściany fundamentowe, dwa razy pomalowane dysperbitem, wprowadzona do domu rura z wodą, teraz wykopiemy kanał, rozprowadzimy rury od kanalizy, wprowadzimy kabel prądowy i rurę doprowadzającą powietrze do kominka, póżniej ocieplamy ściany zewnętrzne i zasypujemy, jak fajnie się patrzy na wasze postępy....pozdrawiam